Chleb stanowi podstawę polskiej diety, co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości. Ostatnie zmiany w piramidzie żywienia wypchnęły jednak jego wartość z samego dołu na jeden szczebel wyżej, tym samym wszelkiego rodzaju pieczywo, makarony, kasze i ryży stały się produktami, po które powinno się sięgać odrobinę rzadziej. Zdaniem dietetyków nie powinno się także spożywać codziennie białego pieczywa na śniadanie i kolację, co wydaje się zrozumiałe, czy jednak trzeba całkowicie z niego rezygnować? Nie! Warto jednak kupny chleb zastąpić tym wyrobiony własnymi dłońmi, bowiem dzięki temu świadomie będzie się konsumowało produkt, którego ilość składników i proporcja będzie znana.
Spis treści
Chleb nasz powszedni
Co wpłynęło na znaczenie chleba w polskiej kulturze? Możliwość wypieczenia go z własnych zbóż. W okresie średniowiecza Polska była potęgą pod względem ich uprawy. Eksportowane je do większości krajów Europy, cechowały się zaś najwyższą jakością.
Pierwsze młyny zaczęły pojawiać się w XII w., a chleb stał się symbolem nie tylko pożywienia, ale i życia. Gdzie chleba nie było, tam panował głód. To przywiązanie do symboliki chleba wciąż jest powszednie, zwłaszcza wśród osób starszych, które chleba nie wyrzucają, a ten, który upadnie, podnoszą i całują lub też czynią na nim znak krzyża. Chleb to bowiem w polskiej mentalności dar Boży, przekonanie to nadal się w społeczeństwie utrzymuje.
Kromka dla zadowolenia
Chleb jest źródłem węglowodanów, dostarcza więc energii i syci. W zależności od tego, z jakich ziaren powstał, może dostarczać organizmowi błonnik, który przez swoje właściwości na długi czas utrzymuje głód w ryzach. Chleb pszenny ma go najmniej ze wszystkich, jest za to puszysty, ma lekką konsystencję i neutralny smak, dla wielu jednak osób kojarzy się ze smakiem dzieciństwa, kiedy wyjęty z pieca i posmarowany masłem był największym rarytasem.
W dalszym ciągu można cieszyć się własnym i do tego świeżym chlebem, wystarczy kilka składników i trochę pracy. Można przygotować go na zakwasie lub na drożdżach, poniżej przepis z wykorzystaniem tego drugiego wariantu.
Składniki:
- 500 g mąki pszennej (typ 450-812)
- 500 ml lekko ciepłej wody
- 25 g świeżych drożdży lub 7 g drożdży instant
- 1 płaska łyżeczka cukru
- 4 łyżki płatków owsianych
- 1,5 płaskiej łyżeczki soli
- 2 łyżki oleju
- opcjonalnie garść ziaren słonecznika
- mąka i olej do wysmarowania formy
Przygotowanie
W misce wymieszać mąkę z solą. Do dużej miski wkruszyć świeże drożdże, dodać cukier, płatki owsiane i lekko ciepłą wodę. Dodać olej i mąkę z solą. Wyrobić przez chwilę za pomocą drewnianej łyżki lub odpowiednim mikserem. Wmieszać ziarna słonecznika, jeśli taka będzie chęć.
W przypadku drożdży instant wymieszać je z mąką, a następnie dodać pozostałe składniki i wyrobić.
Miskę z ciastem przykryć ścierką i pozostawić w ciepłym miejscu przez około 30-40 minut do podwojenia objętości.
Formę keksową o długości 30 cm wysmarować olejem i posypać mąką. Przełożyć ciasto. Piec w piekarniku nagrzanym do 190 stopni Celsjusza (opcja góra-dół) przez 50-60 minut.
Po upieczeniu formę wyciągnąć i pozostawić na 5-10 minut do lekkiego ostygnięcia, następnie chleb wyłożyć na kratkę i pozwolić mu całkowicie ostygnąć.